Place zabaw na osiedlach są coraz ładniejsze i coraz bardziej puste

Od pewnego czasu na osiedlach wielu miast można zauważyć smutną zależność, że powstaje coraz więcej placów zabaw, ale też coraz mniej dzieci je odwiedza. Kiedyś na huśtawkach z desek przywieszonych na drzewach bawiło się mnóstwo dzieci. Dzisiaj są to bezpieczne, piękne wykonane huśtawki, do których kolejki się nie ustawiają. Co się stało?

W Polsce rodzi się coraz mniej dzieci

Przede wszystkim warto zwrócić uwagę, że w Polsce rodzi się coraz mniej dzieci. I chociaż kolejne rządy próbują wprowadzać politykę prorodzinną, to jednak ich nieudolność skutkuje tym, że pary decydują się na dzieci późno, a na dodatek tylko na jedno, podczas gdy dawniej rodziny były wielodzietne, a jedynacy byli rzadkością. I tak, mimo tego, że nastały czasy echa wyżu demograficznego z lat 80. Ubiegłego wieku, dzieci nie rodzi się więcej. Tym samym, można zauważyć, że społeczeństwo się starzeje i mamy więcej osób w wieku poprodukcyjnym niż przedprodukcyjnym. Kto więc będzie w przyszłości pracował?

Nowoczesne technologie i mało zabaw na dworze

Któż nie pamięta godzin spędzonych na świeżym powietrzu, podczas których wymyślało się z kolegami z podwórka coraz to nowe zabawy, jedne mniej, drugie bardziej bezpieczne. Biegało się za piłką, chociaż nie było boiska z prawdziwego zdarzenia, a za bramkę robiły dwie cegłówki. Teraz dzieci mają piękne boiska – orliki, które gminy budują za pieniądze z Unii Europejskiej. Tylko chętnych do biegania po nich jest coraz mniej. Tak samo wyglądają place zabaw. Coraz częściej budowane są one w ramach budżetów obywatelskich. Producenci prześcigają się w projektowaniu nowszych, bezpieczniejszych i jeszcze bardziej zachęcających do zabawy urządzeń. Dzieci coraz rzadziej z nich korzystają, bo wolą przebywać w domu przy tablecie lub komputerze. Nowoczesne technologie sprawiają, że coraz rzadziej młodzi ludzie wychodzą na dwór, a co dopiero na place zabaw

Przyjaciele wirtualni, ewentualnie w szkole lub przedszkolu

Współczesne dzieci coraz rzadziej zawiązują trwałe przyjaźnie. Najczęściej są one przelotne, związane z poznanymi rówieśnikami w przedszkolu lub szkole. Częściej kontaktują się w świecie wirtualnym, ale ciężko w ogóle nazwać to trwałą relacją. Skończyły się czasy, kiedy po dworze biegały dzieci wszystkich sąsiadów, które wspólnie wymyślały różne zabawy. Teraz dzieci wolą spędzać czas przed telewizorem, w domu, tam gdzie jest im wygodniej.